24 maja 2014

No.35 How to extract DNA or when theory becomes practice

Niemal trzydzieści stopni w plusie (choć gdybym miała sama ocenić, co najmniej z dziewięćdziesiąt), dzikie tłumy, ciężki plecak, ból kręgosłupa/ramion/nóg/głowy (niepotrzebne skreślić) i na deser choroba lokomocyjna. Mimo wszystko i tak uważam wczorajszy dzień za jeden z najlepszych w moim skromnym, siedemnastoletnim życiu.

9 maja 2014

No.34 Latest news

Ostatnimi czasy moje poglądy i wymagania wobec samej siebie tak drastycznie ulegają zmianie, że już sama nie wiem, co jest faktycznie moim celem, a co jedynie krótkim przebłyskiem zaćmiewającym mi oczy. Może to po prostu kwestia tego, że w końcu od bardzo (bardzo) bardzo dawna się z kimś spotkałam i nagle okazało się, że życie nie ogranicza się tylko do podręczników (czy nawet beletrystyki) wśród czterech ścian domu. Po ludzku wyszłam na miasto ze znajomymi jeszcze z gimnazjum, miałam okazję się dowiedzieć, że moja przyjaciółka ma chłopaka (miesiące po fakcie, niezwykle typowe wręcz) i niejednokrotnie usłyszeć, że jednak żyję. I nawet przestało mi przeszkadzać, że każdy poza mną abstynencji nieszczególnie się trzyma; zdałam sobie sprawę, że przecież to już nie ma różnicy - kwestia miesięcy, byśmy wszyscy rocznikowo mieli osiemnastki. Tym sposobem bardziej się rozluźniłam w towarzystwie, a i inni to po prostu zaakceptowali - tyle, problem rozwiązany.